Lyrics Samotny Tramp - Kuba Knap feat. Gruby Józek
Mówią
Bogu
co
boskie,
cesarzowi
co
cesarskie
Rachunki
sumienia
są
ważne
bo
Bóg
najpierw
Rozliczenia,
o
których
myślę
przy
kawce
Będę
o
nich
dumał
na
starość
siedząc
na
werandzie
A
jakże,
dobry
nawyk
Kiedyś
ziomom
domy
będę
stawiał
tak
jak
dziś
obiady
Jedni
liczą
straty,
inni
liczą
na
farta
Ja
nie
liczę
tylko
idę
w
dal
z
ciszą
na
barkach
Diabelskie
podszepty
i
anielskie
chóry
Te
pierwsze
studzą
serce,
więc
nuty
biorę
z
drugich
Chucham
dymem
w
sufit,
bujam
się
w
fotelu
I
czasem
skrzypi
fałsz,
tak
bardzo
ludzki,
Jezu!
Ty
się
tym
zajmij,
wśród
życzeń
i
przekleństw
Choćbym
szedł
przez
ciemną
dolinę
się
nie
ulęknę
zła
Klata
w
przód,
z
oka
błysk,
łeb
do
góry
Tylko
dziś,
dobra
myśl
Mijam
znowu
nowy
gród
To
mój
narodowy
szlak
Jeszcze
parę
nowych
dróg
Jeszcze
parę
nowych
tras
Mijam
ludzi
i
szanuje
trud,
pozdrówki!
W
duchu
czuje
wiary
blask,
w
głowie
parę
starych
prawd
Zapisuje
kilka
słów
Wokół
betonowy
las
Wiem
co
budzi
lęk
Dobrze
wiem
co
leczy
czas
Witam
ludzi
i
doceniam
trud,
pozdrówki
W
duszy
czuje
wiary
blask
Mijam
znowu
nowy
gród
To
mój
narodowy
szlak
Jeszcze
parę
nowych
dróg
Jeszcze
parę
nowych
tras
Mijam
ludzi
i
szanuje
trud,
pozdrówki!
W
duchu
czuje
wiary
blask,
w
głowie
parę
starych
prawd
Zapisuje
kilka
słów
Wokół
betonowy
las
Wiem
co
budzi
lęk
Dobrze
wiem
co
leczy
czas
Witam
ludzi
i
doceniam
trud,
pozdrówki
W
duszy
czuje
wiary
blask
Szum
rodzi
hałas,
a
hałas
budzi
zło
Stara
równowaga,
jak
utrzymać
balans,
co?
Stara
szkoła
podpowiada,
powodzenia
na
zakręcie
Jeśli
wiatr
mocno
zawiał
to
po
burzy
będzie
pięknie
Wciąż
w
podróży,
jesteśmy
wszędzie
i
Gdzie
leży
sens,
wiemy
tyle
co
ty
Chociaż
rzadko
na
zasadzie,
że
byle
by
był
To
jedno
życie
by
żyć,
więc
nie
stoję
w
kolejce
Numero
uno,
to
gonić
to
co
nieuchwytne
Choć
czasem
jest
ponuro,
miesza
się
duma
i
wstyd
Więc
dla
pielgrzymów
wiecznych
strawę
mam
i
wodę
Tak
jak
oni
radość
życia
i
tęsknotę
w
sobie
noszę
Dla
pielgrzymów
wiecznych
strawę
mam
i
wodę
Tak
jak
oni
radość
życia
i
tęsknotę
w
sobie
noszę
Mijam
znowu
nowy
gród
To
mój
narodowy
szlak
Jeszcze
parę
nowych
dróg
Jeszcze
parę
nowych
tras
Mijam
ludzi
i
szanuje
trud,
pozdrówki!
W
duchu
czuje
wiary
blask,
w
głowie
pare
starych
prawd
Mijam
znowu
nowy
gród
To
mój
narodowy
szlak
Jeszcze
parę
nowych
dróg
Jeszcze
parę
nowych
tras
Mijam
ludzi
i
szanuje
trud,
pozdrówki!
W
duchu
czuje
wiary
blask,
w
głowie
pare
starych
prawd
Na
każdym
kroku
intryga,
ale
nie
dygam
Bo
wiem
skąd
nadejdzie
ratunek
Ratunek
przychodzi
od
pana,
który
stworzył
niebo
i
ziemię
Ratunek
przychodzi
od
pana,
który
stworzył
niebo
i
ziemię
Ratunek
przychodzi
od
pana,
który
stworzył
niebo
i
ziemię
Na
każdym
kroku
intryga,
ale
nie
dygam
Bo
wiem
skąd
nadejdzie
ratunek
Ratunek
przychodzi
od
pana,
który
stworzył
niebo
i
ziemię
Na
każdym
kroku
intryga,
ale
nie
dygam
Bo
wiem
skąd
nadejdzie
ratunek
Od
pana,
który
stworzył
niebo
i
ziemię
Attention! Feel free to leave feedback.