Lyrics Do Trzech Cnót - Michał Bajor
Gdy
kruczo
kracze
przyszłość
czarna
Wiatr
dziejów
niesie
wilczy
zew
Gdy
mnie
ścierają
czasu
żarna
Na
szczyptę
mąki,
stertę
plew
Gdy
na
ołtarzu
wielkiej
bzdury
We
mgle
kadzideł
prawda
mrze
Ty,
co
przenosić
możesz
góry
Ty,
wiaro,
nie
opuszczaj
mnie
Gdy
sens
istnienia
z
rąk
umyka
I
w
czarną
dziurę
wpada
świat
Gdy
coraz
szybciej
zegar
tyka
I
garb
starganych
ciąży
lat
Gdy
krąg
Fortuny
martwo
stoi
I
czarno-biało
nawet
śnię
Gdy
koń
już
dawno
w
murach
Troi
Nadziejo,
nie
opuszczaj
mnie
Gdy
w
ludzkie
serca
lodem
skute
Daremnie
wcieram
uczuć
maść
Gdy
mi
po
cichu
szyje
buty
Ten,
z
którym
konie
mogłem
kraść
Gdy
uśmiech
każe
wietrzyć
zdradę
Gdy
szukam
fałszu
w
każdej
łzie
Gdy
dzień
po
dniu
nasiąkam
jadem
Miłości,
nie
opuszczaj
mnie
1 Siemionowna
2 A Kto Ciebie, Ty Wierzbino
3 Mandalay
4 Flamandowie
5 Nie Opuszczaj Mnie
6 Ja Wbity W Kąt
7 Ogrzej Mnie
8 Błędny Rycerz
9 Popołudnie
10 Chciałbym
11 Oddaj mi samotność
12 Nasza niebezpieczna miłość
13 Naszych Matek Maleńkie Mieszkanka
14 Do Trzech Cnót
15 Femme Fatale - Madame
16 Buffo
17 W Lesie, W Lesie
18 Nie Ma Już Nic
19 Zapominam
20 Moja miłość największa
21 Nie chcę więcej
22 Edith
23 Pali się
Attention! Feel free to leave feedback.