Michał Bajor - Buffo Lyrics

Lyrics Buffo - Michał Bajor



Najpierw minie nasza miłość
Potem sto i dwieście lat
Potem znów będziemy razem
Komediantka i komediant
Ulubieńcy publiczności
Odegrają nas w teatrze
Mała farsa z kupletami
Trochę tańca, dużo śmiechu
Trafny rys obyczajowy
I oklaski
Będę śmieszny nieodparcie
Na tej scenie z zazdrością
Będę śmieszny nieodparcie
W tym krawacie
Moja głowa zawrócona
Moje serce i korona
Głupie serce pękające
I korona spadająca
Będziemy się spotykali
Rozstawali, śmiech na sali
Siedem rzek i siedem gór
Między sobą obmyślali
I jakby nam było mało
Rzeczywistych klęsk i cierpień
Dobijemy się słowami
Dobijemy się słowami
I się potem pokłonimy
I to będzie farsy kres
Spektatorzy pójdą spać
Ubawiwszy się do łez
Oni będą ślicznie żyli
Oni miłość obłaskawią
Oni będą ślicznie żyli
Tygrys będzie jadł z ich ręki
A my wiecznie jacyś tacy
A my w czapkach z dzwoneczkami
W ich dzwonienie barbarzyńsko
Zasłuchani



Writer(s): Hadrian Filip Tabecki, Wlodek Wislawa Maria Szymborska


Michał Bajor - Największe Przeboje – Live 30/30
Album Największe Przeboje – Live 30/30
date of release
11-10-2005




Attention! Feel free to leave feedback.