Lyrics Niewyraźni - Michał Bajor
Czy
tak
było
nam
pisane
Może
nie.
A
może
właśnie...
Całkiem
wyblakł
ten
atrament
Słów
kontury
niewyraźne
Każda
chwila
wieje
chłodem
Ogień
zgasł
lub
zaraz
zgaśnie
W
naszym
domu,
w
tym
z
ogrodem
Ciągle
MY,
lecz
Niewyraźni.
Więcej
pragnień...
Dziś
już
nagle
Bez
znaczenia
Te
marzenia
Niby
żagle...
Dziś
wspomnienia
Niewyraźne...
Jak
spojrzenia
Między
nami
Tak
doraźne
Niewyraźne
Jak
my
sami
Tej
melodii
nie
pamiętam
To
był
walc
czy
tango
raczej...?
Roztrwoniona
w
innych
dźwiękach
Jeszcze
brzmi...
lecz
nic
nie
znaczy.
Nie
dość
pewni
– tej
jesieni
–
Co
nas
boli,
co
kołysze?
Niewyraźni
– pogodzeni
Z
tym,
że
wokół
coraz
ciszej.
Do
stracenia
już
tak
mało
Ale
zawsze
nam
zostanie
Wiara
w
to,
że
co
się
stało,
Już
się
nigdy
nie
odstanie...
Więcej
pragnień...
Dziś
już
nagle
Bez
znaczenia
Te
marzenia
Niby
żagle...
Dziś
wspomnienia
Niewyraźne...
Jak
spojrzenia
Między
nami
Tak
doraźne
Niewyraźne
Jak
my
sami
Więcej
pragnień...
Dziś
już
nagle
Bez
znaczenia
Te
marzenia
Niby
żagle...
Dziś
wspomnienia
Niewyraźne...
Jak
spojrzenia
Między
nami
Tak
doraźne
Niewyraźne
Jak
my
sami
Więcej
pragnień...
Dziś
już
nagle
Bez
znaczenia
Te
marzenia
Niby
żagle...
Dziś
wspomnienia...
Attention! Feel free to leave feedback.