Lyrics Kołysanka Chłodnik - Zbigniew Wodecki
Rodzimy
się,
gdy
pada
śnieg
Tacy
jesteśmy
czyści,
tacy
śnieżnobiali
A
rzeki
mają
jeden
brzeg
I
życzmy
sobie,
byśmy
na
nim
pozostali
Pada
śnieg,
choćby
i
wieczność
z
nim
My
dziwnie
mali
Cóż,
że
w
sercu
ciepło
Przecież
pada
śnieg
Choć
rozum,
co
nie
zgłębi
słów
Choć
matowieje
szczerej
prawdy
szklana
kula
Za
szybą
śniegiem
prószy
znów
Dla
serca
zdrowo
jest
się
czasem
porozczulać
Pada
śnieg,
białą
chusteczką
Świat
w
płaczu
utula
Znów
jesteś
jak
dziecko
Kiedy
pada
śnieg
Choć
lata
tracą
pamięć
już
I
niebo
się
dopina
na
ostatni
guzik
I
gasi
światła
Wielki
Stróż
Wczorajsi
mali
stają
się
śmiertelnie
duzi
Pada
śnieg,
odwiecznym
ściegiem
Łza
na
białej
róży
Ktoś
stopniał
ze
śniegiem
Przecież
pada
śnieg
1 Zacznij od Bacha
2 Rzuć To Wszystko Co Złe
3 Panny Mego Dziadka
4 Posłuchaj Mnie Spokojnie
5 Kochałem Panią kilka chwil
6 Partyjka
7 Ciało I Mit
8 Kołysanka Chłodnik
9 Kawiarniana miłość
10 Jurata W Deszcz
11 Okno Z Widokiem Na Przeszłość
12 Teatr Uczy Nas Zyc
13 Przed Burzą, Po Burzy
14 Będzie Tak Nie Raz
15 Nauczmy Sie Zyc Obok Siebie
Attention! Feel free to leave feedback.