bryska feat. sedguy - Antarktyda (prod. sedguy) Lyrics

Lyrics Antarktyda (prod. sedguy) - Sedguy , bryska



To nic
Znów zapominasz
Co to jest za dziewczyna
To ja
Zwykła, przeciętna
Niebieskooka blondynka
Gdy przechodzę
Wokół więdną kwiaty
Bo nie lubią gadać
Na smutne tematy
Czasami czuję się jak duch
Roztaczam wokół siebie chłód
I pod nogami pęka lód
A w sercu Antarktyda
Różowe usta
Malinowy mus
Zimne dłonie
Pęka lód
Powoli znikam tak jak duch
Bo w sercu Antarktyda
Mądra, szczupła i piękna
Jak na torcie wisienka
To nie o mnie piosenka
Ja ta zwykła, przeciętna
Kiedy nucę
Zakwitają kwiaty
Tylko im opowiem
Wyznam całą prawdę
I zamiast bukietów pięknych róż
Dostałam, dostałam w plecy nóż
Znów mówię, że to jest ok
I zamiast bukietów pięknych róż
Dostałam, dostałam w plecy nóż
Znów mówię, że
Czasami czuję się jak duch
Roztaczam wokół siebie chłód
I pod nogami pęka lód
A w sercu Antarktyda
Różowe usta
Malinowy mus
Zimne dłonie
Pęka lód
Powoli znikam tak jak duch
Bo w sercu Antarktyda
Bo w sercu Antarktyda



Writer(s): Bryska, Sedguy


bryska feat. sedguy - Antarktyda (prod. sedguy)
Album Antarktyda (prod. sedguy)
date of release
28-01-2022



Attention! Feel free to leave feedback.