Lyrics neonowe laczki - bryska
Moje
neonowe
laczki
świecą
jaśniej
dziś
od
gwiazd
Będę
tu
królową
balu,
jak
nie
wierzysz
to
patrz
Zwykle
chowam
się
po
kątach
Dziś
odważnie
stawiam
krok
W
swoich
neonowych
laczkach
dziś
Przetańczę
całą
noc
Wchodzę
tu
nieproszona
A
reszta
już
trochę
wstawiona
Na
dzień
dobry
rzucają
spojrzenie
Niecodzienne
to
wydarzenie
Czy
to
bryska
Na
imprezie
Swoim
oczom
ja
chyba
nie
wierzę
Zostawiłam
w
domu
Swoją
introwersję
I
w
czerwonej
sukni
ruszam
na
śródmieście
Zakładam
neonowe
klapki
Tak
te
w
których
chodzę
do
żabki
Zostawiam
wypasione
szpile,
nikt
mnie
nie
zapraszał
ale
co
Wejście
robię
większe
niż
J
Lo
Hej,
patrzcie
bo
Moje
neonowe
laczki
świecą
jaśniej
dziś
od
gwiazd
Będę
tu
królową
balu,
jak
nie
wierzysz
to
patrz
Zwykle
chowam
się
po
kątach
Dziś
odważnie
stawiam
krok
W
swoich
neonowych
laczkach
dziś
Przetańczę
całą
noc
Lękam
się
krzywych
spojrzeń
Dlatego
tak
rzadko
wychodzę
Ale
teraz
to
nie
ma
znaczenia
Dzisiaj
parkiet
to
moja
scena
Na
językach
Moje
imię
Chociaż
jestem
tu
dopiero
chwilę
Wszyscy
zakładali,
że
nie
przyjdzie
bryska
A
tu
niespodzianka,
no
bo
jednak
przyszła
Zakładam
neonowe
klapki
Tak
te
w
których
chodzę
do
żabki
Zostawiam
wypasione
szpile
Nikt
mnie
nie
zapraszał
ale
co
Wejście
robię
większe
niż
J
Lo
Hej,
patrzcie
bo
Moje
neonowe
laczki
świecą
jaśniej
dziś
od
gwiazd
Będę
tu
królową
balu,
jak
nie
wierzysz
to
patrz
Zwykle
chowam
się
po
kątach
Dziś
odważnie
stawiam
krok
W
swoich
neonowych
laczkach
dziś
przetańczę
całą
noc
Moje
neonowe
laczki
świecą
jaśniej
dziś
od
gwiazd
Będę
tu
królową
balu,
jak
nie
wierzysz
to
patrz
Zwykle
chowam
się
po
kątach
Dziś
odważnie
stawiam
krok
W
swoich
neonowych
laczkach
dziś
przetańczę
całą
noc
Attention! Feel free to leave feedback.