Łzy - Jesteś tu gdzieś Lyrics

Lyrics Jesteś tu gdzieś - Łzy



A może jesteś tu gdzieś
Ukradkiem całujesz mnie
To wszystko to tylko chcę
I nadal żyjesz
A może to mi się śni
Wcale nie było tych dni
Tych w których walczyliśmy
O naszą miłość
Tak myślałam, gdy mówiłeś do mnie, "Cześć mała"
Tak mało Ciebie znałam
Tak mało Ciebie znałam
Mówiłeś mi, że nic, że nic kochanie nie trwa wiecznie
Bo gdy płyniesz spokojnie, nikt nie myśli o wietrze
A teraz siedzę tutaj, i trzymam mocno twoją rękę
Oni ciągle mówią do mnie, że robią co tylko mogą
Pamiętasz nasze lato, oddałam wtedy Tobie serce
Więc serca masz dwa, więc walcz za nas jeszcze!
A może jesteś tu gdzieś
Ukradkiem całujesz mnie
To wszystko to tylko chcę
I nadal żyjesz
A może to mi się śni
Wcale nie było tych dni
Tych w których walczyliśmy
O naszą miłość
Na ścianie czas odmierza zegar, lecz nic się nie zmieniło
Minuta za minutą, godzina płynie za godziną
Już czwarta jest nad ranem, a może to jest czwarta w nocy?
Czekają noce nieprzespane, czekają wypłakane oczy
Chcę z Tobą przebyć życie, i nadal mam nadzieję
Że może będzie dobrze, lecz noc się ze mnie śmieje
Czy przyjdzie do mnie Anioł, ubrany na biało
I powie do mnie szeptem, że nic się nie stało
A może jesteś tu gdzieś
Ukradkiem całujesz mnie
To wszystko to tylko chcę
I nadal żyjesz
A może to mi się śni
Wcale nie było tych dni
Tych w których walczyliśmy
O naszą miłość?
A może jesteś tu gdzieś
Ukradkiem całujesz mnie
To wszystko to tylko chcę
I nadal żyjesz
A może to mi się śni
Wcale nie było tych dni
Tych w których walczyliśmy
O naszą miłość?
O naszą miłość?



Writer(s): Adam Konkol


Łzy - Jesteś tu gdzieś
Album Jesteś tu gdzieś
date of release
29-04-2022




Attention! Feel free to leave feedback.