paroles de chanson Byliśmy pyłem gwiazd - Zui , Solar, Białas,
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Lecz
straciliśmy
blask
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy,
byliśmy,
byliśmy,
Znów
chce
lśnić
Znów
chce
lśnić
Ruszam
w
miasto
by
pić
na
raz
to,
już
więcej
tego
mi
nie
zabronisz
Z
koleżanką
co
lubi
alko,
jest
moją
fanką,
choć
wiem,
że
woli
Oficjalnie
przemilczeć
temat
i
była
w
cieniu
gdy
ze
mną
byłaś
Nie
pisała
i
nie
dzwoniła,
bezczelnie
no
bo
to
grzeczna
(bijacz)
Dzisiaj
to
ja
ją
wydzwoniłem
i
odebrała
po
dwóch
sygnałach
Lubi
kłamać
więc
mówi
do
swego
typa:
"czekaj
bo
dzwoni
mama"
On
to
łyka,
bo
to
pelikan,
już
gały
zaszły
mu
lofką
Jej
głównie
służy
do
przytulania,
w
jej
rękach
stał
się
maskotką
Więc
pijemy
sobie
coś
w
parku
i
nie
zauważyliśmy
że
policję
mamy
na
karku,
dostaję
mandat
i
w
ciszy
(drę)
I
nie
chce
mi
się
awantur,
przecież
nie
jestem
XXXL
I
żaden
ze
mnie
jest
gangus,
choć
w
logo
Maffija
błyszczy
się
Przez
to,
że
wciąż
próbujemy
się
rozgryźć,
zaczynam
trochę
dogryzać
(wybacz)
Tak
bardzo
potrzebujemy
endorfin,
że
chyba
trzeba
się
zmywać
(zrywać)
Taryfa
na
randkę
zabiera
nas
za
dwie
minuty,
a
później
niech
świat
się
wali
Before
udany,
więc
wbijam
do
klubu
se
lekko
zrobiony
jak
origami
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Lecz
straciliśmy
blask
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy,
byliśmy,
byliśmy,
byliśmy
Znów
chcemy
lśnić
Do
klubu
wbitka,
wóda,
popitka,
tłum
roztańczony,
że,
woo
woo
Ja
gdy
się
bawię
jak
Charlie
Sheen,
tam
DJ
wycisza
na:
"woo,
woo"
Nie
trafił
wódą
do
ust,
o
kurwa
chyba
to
ja,
pardon
Niejeden
bawi
się,
a
jego
dupa
gdzieś
czeka
na
pierścień
jak
Karl
Malone
Pijana
ze
mną
zamieszcza
selfie,
ja
macham
hajsem
bo
żegnam
się
z
nim
A
ty
naćpana
bez
przerwy
mała,
coś
do
mnie
piszczysz
jak
bieda
w
Grecji
Co
tak
do
mnie
się
szczerzysz
ładnie,
kolejny
moment
tą
fotką
kradniesz
A
moja
była
i
ten
twój
pacjent,
zagotowani
jak
Gordon
Ramsay
Nie
wiedzieliśmy,
że
aż
tak
daleko
to
zajdzie,
razem
już
palimy
mosty
Śmiejemy
się
i
odpalamy
se
od
nich
ganję,
mi
to
aż
oczy
się
zrosły
Do
tego
hajsu
nie
mamy
już
nawet
na
taksę
i
się
wleczemy
na
nocny
Ledwo
stoimy,
szminką
pisząc
SB
na
Żabce,
na
pewno
jesteśmy
dorośli?
Nie
daje
ci
tego
twój
love,
dlatego
cię
biorę
ze
sobą
Nie
ważne
czy
stare
czy
nowe,
ważne,
że
fanki
w
to
wchodzą,
ty
Mimo,
że
mieszałem
whiskacz
z
winem,
powinno
to
ze
mnie
wyssać
życie
Mogę
obiecać,
że
dziś
na
cribie
zrobię
cię
dobrze
jak
piramidę
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Lecz
straciliśmy
blask
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy
pyłem
gwiazd
Byliśmy,
byliśmy,
byliśmy,
byliśmy
Znów
chcemy
lśnić
Miga
świat
w
stroboskopie
Czemu
myślę
o
tobie?
Miga
świat
w
stroboskopie
Czemu
myślę
o
tobie?
1 H8ME
2 Młodzi, piękni, zepsuci
3 Selfiestick
4 Byliśmy pyłem gwiazd
5 Na piasku
6 0 PLN
7 Nie dla Ciebie
8 Różowe okulary
9 Banały
10 Gniazda
11 Miliony szeptów
12 A do Z
13 Ziomek
14 Nowa normalność
15 Tym się jaram
16 Niech wali się świat
17 #znasznasprzezto
18 Brudna prawda
19 Hmm
20 Gimbus
21 Error
22 Jestem raperem
23 Intercontinental bajers
24 Mama
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.