Текст песни Wiatr - PIH
Czytałem
różne
książki,
mówiły
tę
samą
historię
Słuchałem
różne
krążki
grały
te
samą
melodię
Choć
różne
są
dni
mijają
zawsze
bezpowrotnie
A
różne
wątki
splatają
się
w
całość
na
odchodne
By
coś
się
stało
modne
mija
to
co
modne
dziś
Każą
nam
ciągle
iść,
zostawić
problem,
żyć
By
za
zakrętem
znów
poczuć
jak
życie
kopie
w
pysk
Gdy
odebrałem
nokie
nie
mogło
gorzej
być
Jak
pogodzić
się
z
tym
kolejnym
pogrzeb
łzy
Straciłem
pięciu
kumpli
już
bo
co
los
jest
zły
I
tylko
wspomnień
nić
bo
nie
zapomnę
ich
Tak
płynę
z
prądem
chwili,
bo
już
nie
cofnę
dni
Pisze
jak
Orwell
list
babciu
na
Twój
grób
kapie
rosa
Tak
mam
się
dobrze,
tu
wciąż
mam
ten
wiatr
we
włosach
Choć
wiesz
każdego
dnia
odziedziczam
zmartwień
posag
Świadomy
śmierci
skracam
życie
odpalając
papierosa
Ref.
Ref.
Kolejny
liść
z
drzewa
spadł
Spacer
nocą
przez
pusty
park
Reminiscencje,
ich
cierpki
smak
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
(Tylko
wiatr
znaleźć
drogę
mi
pozwala)
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
Na
chodniku
stawiam
kolejne
kroki
Syndrom
ocalałego
z
katastrofy
Dam
radę,
chociaż
to
scenariusz
jeden
z
gorszych
Tak
jak
oczy
przyzwyczajam
się
do
ciemności
Całe
życie
próbuję
sam
odnaleźć
się
w
tym
tłumie
Niby
wiem
prawie
wszystko,
ale
mało
rozumiem
Jak
to
się
mogło
stać?
Gdzie?
czemu?
I
mój
samodestrukcyjny
dryf
ku
zatraceniu
Dzieciak
życie
nie
jest
listem,
co
zrobisz
z
tą
stroną?
Gdy
popełnisz
błąd?
Przepiszesz
ją
na
nowo?
Każdą
chwilę
z
ludźmi
których
kochasz
- szanuj
Zapomnij
o
jutrze,
Bóg
drwi
z
naszych
planów
Takie
czasy
- cyniczna
epoka
Trzymam
się
tak
mocno
życia,
które
dość
średnio
kocham
Niektórzy
wiem,
biorą
je
bez
protestu
Szukają
szczęścia
w
tym
całym
nieszczęściu
Jak
rzygać
optymizmem,
gdy
kolejny
cios
Jest
jak
jest,
taki
parszywy
los
To
jak
pieprzony
golf,
twoja
gra
tego
roku
Pesymistyczny
syf,
przy
którym
jesteś
dołku?
Mówisz
przed
nami
jeszcze
sporo
drogi
A
otwierasz
gazetę,
żeby
przejrzeć
nekrologi
Jesień
nadchodzi,
coraz
chłodniej
wieje
w
kark
Wspomnieniami
sprzed
kilku
lat
Ref.
Kolejny
liść
z
drzewa
spadł
Spacer
nocą
przez
pusty
park
Reminiscencje,
ich
cierpki
smak
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
(Tylko
wiatr
znaleźć
drogę
mi
pozwala)
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
Czy
gdybym
przypiął
się
pasami
do
drzewa
w
Dolinie
Rospudy
Stając
przed
buldożerami,
poczułbym
zew
natury?
Lub
gdybym
stanął
ze
śmiercią
oko
w
oko
nad
przepaścią
Szanowałbym
swe
życie
bardziej
niż
swą
własność?
A
gdyby
ludzie
mogli
latać
i
rozmawialiby
z
ptakami?
Lub
gdyby
mieszkali
w
chatach
nie
obciążonych
kredytami
I
pływali
w
swoich
jachtach
z
lux
apartamentami
Czy
nikt
nie
sięgnąłby
po
gnata
by
odjebać
kogoś
za
nic?
Idę
przez
cichy
park,
wbity
w
takt
spadających
kropli
Przez
dni
tych
lat
jak
ET
brat
czułem
się
tu
obcy
Przez
dni
tych
lat
wiem,
że
idę
przez
spalone
mosty
Jakbym
zamiast
parku
szedł
przez
epidemie
czarnej
ospy
Chcę
już
stres
wyrzucić
z
równań,
ukradł
mi
już
wrzesień
sto
dni
Nie
chcę
widzieć
tego
gówna,
chcę
mieć
minus
dziesięć
dioptrii
I
choć
problemy
się
piętrzą
jakbym
puścił
w
ruch
domino
Jestem
tego
świata
częścią
choćbym
spadał
w
dół
z
lawiną
Znajdź
mnie
na
tych
ulicach,
sprzed
kilkunastu
lat
Zacznie
grać
Ci
muzyka.
Ten
co
dał
miastu
Rap
Gram
w
to
ponad
pół
życia!
Od
pierwszego
wjazdu
w
takt
Czuję
na
karku
wiatr
jak
na
zegarku
czas
Poczujesz
wkrótce.!
Wkładam
kaptur
na
twarz,
w
mokrej
kurtce
Nie
daję
bagnu
szans
- nie
jestem
głupcem
- mam
na
koszulce!
Żyjesz
jak
w
banku
raz!
Jak
długo
Bóg
chce
I
nikt
Ci
tu
nie
da
dwóch
szans
w
jednorazówce
Mówię
wskazówce
jak
własnej
żonie.
Po
wędrówce
Dzisiaj
znów
zasnę
koło
niej.
A
jutro
razem
na
betonie
Pojutrze
kto
wie?!
Może
gdzieś
w
Barcelonie?!
Nie
cofnę
palcem
jej,
nie
stanie
kiedy
klasnę
w
dłonie
Biorę
tu
co
mi
dane.
Grunt,
że
jest
oddychane!
Toczę
przez
codzienność
zamęt,
milowy
kamień!
Ty
też
go
toczysz
do
wygranej,
na
swoim
prawie
Pod
niebem
obcych
planet,
spacer
Wrocławiem
Ref.
Ref.
Kolejny
liść
z
drzewa
spadł
Spacer
nocą
przez
pusty
park
Reminiscencje,
ich
cierpki
smak
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
(Tylko
wiatr
znaleźć
drogę
mi
pozwala)
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
Ref.
Kolejny
liść
z
drzewa
spadł
Spacer
nocą
przez
pusty
park
Reminiscencje,
ich
cierpki
smak
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
I
tylko
cicho
gwiżdże
wiatr
1 Fetus In Fetu (Autoportret)
2 Słowo Boże
3 Mc (Majk Czeka)
4 Seks w Wielkim Mieście
5 Każdy Chłopaczyna z Bloków
6 To Coś Więcej Niż Rap
7 Moja Mama Mi Mówiła
8 Wiatr
9 Radio Killa (66,6 Fm)
10 Radio Killa (66.6 Fm)
11 Czas Patriotów
12 Hajsy Ponad Kurwy (HPK)
13 Spóźnieni Kochankowie
14 Autostradą Donikąd
15 Autostradą Donikąd
16 O 1 Drink Za Dużo
17 Biegnij, Nie Oglądaj Się…
18 Biegnij, Nie Oglądaj Się…
19 Powrócisz
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.