Maryla Rodowicz - Ludzkie Gadanie Lyrics

Lyrics Ludzkie Gadanie - Maryla Rodowicz



Gdzie diabeł "dobranoc" mówi do ciotki
Gdzie w cichej niezgodzie przyszło nam żyć
Na piecu gdzieś mieszkają plotki
Wychodzą na świat, gdy chce im się pić
Niewiele im trzeba - żywią się nami
Szczęśliwą miłością, płaczem i snem
Zwyczajnie - ot, przychodzą drzwiami
Pospieszne jak dym i lotne jak cień
Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu nocą
Baju, baju, baju, baju, baju, baju w dzień
Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu nocą
Baju, baju, baju, baju, baju, baju w dzień
Gdzie wdowa do wdówki mówi: "kochana"
Gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz
Gdzie każdy ptak zna swego pana
Tam wiedzą, co jesz, co pijesz, z kim śpisz
Gdy noc na miasteczko spada jak sowa
Bratają się ręce takich jak my
I strzeże nas księżyca owal
By żaden zły wilk nie pukał do drzwi
A potem siadamy tuż przy kominku, siadamy
I długo gadamy, że to, że sio
Tak samo jak ten tłum na rynku, jak ten tłum
Pleciemy - co, kto, kto kiedy, gdzie kto
Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu nocą
Baju, baju, baju, baju, baju, baju w dzień
Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu nocą
Baju, baju, baju, baju, baju, baju w dzień
Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu nocą, nocą
Baju, baju, baju, baju, baju, baju w dzień
Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu nocą
Baju, baju, baju, baju, baju, baju w dzień
Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu nocą
Baju, baju, baju, baju, baju, baju w dzień
Gadu, gadu, gadu, gadu, gadu, gadu nocą
Baju, baju, baju, baju, baju, baju w dzień...



Writer(s): Agnieszka Osiecka, Seweryn Krajewski


Maryla Rodowicz - Buty 2 1/2
Album Buty 2 1/2
date of release
01-01-2012




Attention! Feel free to leave feedback.