Nocny Kochanek - Pigułka samogwałtu - Live Lyrics

Lyrics Pigułka samogwałtu - Live - Nocny Kochanek



Światła, neony, w kieszonce kondony
Jestem na disco, lekko zrobiony
Pierwszy raz w klubie i wszystko wiruje
Jak rekin w zatoce - tak tutaj się czuje
W ławicy dupeczek - ta jedna jedyna
Wiem, że na mój kawior już leci jej ślina
Więc puszczam jej oczko, a w zamian dostaję
Jej palec środkowy, się zajarałem
Z glazury parkietu już sypią się wióry
Choć trochę gorąco w tych spodniach ze skóry
Idziemy do baru łyknęła przynętę
Do "piątki" ja stawiam, bo dziś będzie dęte!
Nie może wytrzymać, przysuwa się do mnie
Na pewno jaram - powiem nieskromnie
Podaje mi piwo, do ust je przystawia
Mówi: "Kobietom się nie odmawia"
Coraz szybciej wiruje świat
Jak kolumna Zygmunta stanął mi ptak
Toną po uszy w gaciach me ręce
I sam nie wiem kiedy ląduję w łazience
Teraz już wiem co zrobiłaś kochana
Pigułka do piwa została dodana
Na sobie sam dokonałem nokautu
Autoerotyzm - pigułka samogwałtu
Kolejka przed kiblem jest już coraz dłuższa
Pukają do środka a ja nie odpuszczam
w końcu ochrona do drzwi mocno wali
Lecz ja nie wymiękam - mam jaja ze stali
Za ręce i nogi wynoszą nad ranem
Wiedziałem, że dzisiaj będzie rypane
Choć z dziewczyną z klubu nie wyszło mi może
To z ręką w łazience nie było najgorzej
Coraz szybciej wiruje świat
Jak kolumna Zygmunta stanął mi ptak
Toną po uszy w gaciach me ręce
I sam nie wiem kiedy ląduję w łazience
Teraz już wiem co zrobiłaś kochana
Pigułka do piwa została dodana
Na sobie sam dokonałem nokautu
Autoerotyzm - pigułka samogwałtu



Writer(s): Arkadiusz Majstrak, Krzysztof Sokołowski, Robert Kazanowski


Nocny Kochanek - Nocny Kochanek Przystanek Woodstock Live 2017
Album Nocny Kochanek Przystanek Woodstock Live 2017
date of release
16-11-2017




Attention! Feel free to leave feedback.