Percival Schuttenbach - Chortyca Lyrics

Lyrics Chortyca - Percival Schuttenbach



Ach, jakżem błądził, kiedym złej niewieście był zawierzył!
Ach, jakżem błądził, kiedym serce swoje jej powierzył!
Niech oddadzą psom miłość tę! Nie chce jej, nie chce jej!
Niech do kata miłość jej zabiorą, i bliskich jej!
Ach, jakżem tęsknił, kiedym myślał, żem kochany szczerze,
Ach ileż łez wylałem, gdy pojołem straszną zdradę!
Każcie pasy ze mnie drzeć - nie chce żyć, chce się bić!
Niechaj Turczyn w jasyr wszystkich bierze, a ma duszę bies!
Ach, jakżem błądził, kiedym złej niewieście był zawierzył!
Ach, jakżem błądził, kiedym serce swoje jej powierzył!
Niech oddadzą psom miłość tę! Nie chce jej, nie chce jej!
Niech do kata miłość jej zabiorą, i bliskich jej!
Biada mi!
Gorze mi!
Biada mi!
Gorze!
Będę bił pohańców, Tatarów, Kozaków,
Dokąd podłe życie trzymać się mnie będzie,
A gdy los przewrotny śmierć mi podaruje,
Przyjmę radośnie, niczym wybawienie!
Ostrza żelazne, szable, groty, kule
Bólu większego zadać już nie mogą.
Cierpienia wszelakie łacniej dziś mi witać,
Niźli katusze, jakieś mi przyniosła.
Ach, jakżem błądził, kiedym złej niewieście był zawierzył!
Ach, jakżem błądził, kiedym serce swoje jej powierzył!
Niech oddadzą psom miłość tę! Nie chce jej, nie chce jej!
Niech do kata miłość jej zabiorą, i bliskich jej!



Writer(s): mikolaj rybacki, katarzyna bromirska


Percival Schuttenbach - Dzikie Pola
Album Dzikie Pola
date of release
30-11-2018




Attention! Feel free to leave feedback.