Текст песни Śniadanie Mistrzów - PIH
Pih,
Peja,
Pezet...
Co
gdyby
nie
rap?
To
jak
przepustka
do
lepszego
życia
Chociaż
nigdy
to
nie
był
dla
nas
po
godzinach
projekt...
Dziś
nie
każdy
widziałby
nas
siedzących
przy
tym
samym
stole...
Ref.
Ta
jedna
historia
prosto
z
serca
Życie
jest
trujące
i
wiesz
nas
uśmierca
Z
bieługi
kawior,
ale
weź
to
w
cudzysłów
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
Prawdziwy
rap
o
życiu
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
Prosto
z
mostu,
bez
kompromisów
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
Co
nam
zostanie
z
tych
lat?
Jak
słowa
Fogga
piosenki
Zniszczy
nas
ten
świat?
Niepewny
uścisk
ręki
Czas
pustoszy
wspomnienia
i
pustoszy
szczęście
Zmiany?
Niekoniecznie
na
lepsze
Dzieciak,
wiem
jak
to
jest
gdy
chcesz
coś
zjeść
Otwierasz
lodówkę,
żołądek
zaciska
się
w
pięść
Mógłbym
założyć
togę,
poświęcić
się
prawu
Ale
to
tak
jakby
wzwód
miał
się
zamienić
w
zawód
Czy
najważniejsze
są
pieniądze
- nie
sądzę
Są
ważne,
ale
z
przymrużeniem
oka
na
nie
patrzę
Wielu
niepewnie
dziś
spogląda
w
lustra
Mówi
sobie
trzymam
się,
ja
mówię
- się
nie
puszczaj
Uczta
bogów,
nie
dla
japiszonów
Ekstraklasa,
to
zgniata
jak
prasa
Specjalność
szefa
kuchni
- mistrzów
śniadanie
Nikt
nie
wejdzie
butem
w
talerz,
portier
zamknął
salę
Wiem
że
się
uda,
bo
musi
się
udać
Na
naszej
drodze
nie
stanie
już
żaden
Judasz
Ja
i
kilku
moich
serdecznych
ziomów
Sztabowa
mapa,
wszyscy
wokół
stołu
Ref.
Ta
jedna
historia
prosto
z
serca
Życie
jest
trujące
i
wiesz
nas
uśmierca
Z
bieługi
kawior,
ale
weź
to
w
cudzysłów
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
Prawdziwy
rap
o
życiu
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
Prosto
z
mostu,
bez
kompromisów
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
Za
lepsze
życie,
za
siłę,
którą
chcemy
w
duszy
mieć
Ten
świat
uczy
mnie
być
skurwysynem
Nic
nie
wzruszy
mnie
mnie
dziś
już
Zanim
zginę
chcę
czuć,
że
żyję
W
twarz
pluć
debilom,
którzy
są
tu
jak
masz
hajs
i
luz
Znikną
za
chwilę,
jak
zabraknie
stów
Pezet
jest
na
dnie
znów,
po
prostu
brak
mi
słów
Ty,
zamknij
dziób,
bo
gramy
w
innej
lidze
Bo
puszczasz
się
za
lepszy
wóz
i
pieprzysz
znów,
że
takie
życie
Inaczej
widzę
dziś
to
wszystko
Codziennie
jem
śniadanie
mistrzów
nawet
w
przydrożnym
bistro
Kawior
z
bieługi
weź
w
cudzysłów
Czuję,
że
jestem
pierwszy
nawet
gdy
zjeżdżam
na
pit
stop
Uczta
najlepszych,
twoja
ostatnia
wieczerza
Tu
i
teraz
i
nic
dodawać
już
nie
trzeba
Wchodzą
na
scenę,
ludzie
ręce
do
nieba
Nic
nie
za
wszelką
cenę,
bo
nie
wszystko
jest
na
sprzedaż
Ref.
Ta
jedna
historia
prosto
z
serca
Życie
jest
trujące
i
wiesz
nas
uśmierca
Z
bieługi
kawior,
ale
weź
to
w
cudzysłów
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
Prawdziwy
rap
o
życiu
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
Prosto
z
mostu,
bez
kompromisów
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
Mógłbym
napisać
i
nagrać,
że
żyję
ponad
stan,
wariat
Że
bardzo
jara
mnie
wariant
zarobić
wysoki
standard
Gdyby
była
to
prawda
dawno
sięgnąłbym
dna,
brat
Przez
bycie
próżnym
i
chciwym
życie
spieprzyłbym,
spaprał
Wiem,
łatwo
nie
było,
masz
wybór
to
ruszaj,
ejże
Obrócisz
się
na
pięcie
lub
gonisz
za
własnym
szczęściem
Wiem
skąd
przychodzę,
dokąd
zmierzam,
mam
tę
jasność
To
jakbym
ujrzał
na
końcu
ciemnego
tunelu
światło
Pamiętam
dzieciaka,
on
często
głodem
przymierał
W
życiu
złe
chwile
miewał,
ale
marzył,
bo
wiedział
Że
może
odmienić
los
jeśli
w
siebie
uwierzy
Awans
do
lepszego
świata
za
sprawą
nagranych
przeżyć
Patrzy
przez
łzy,
nie
jest
zły
choć
głodny
Głód
wywołuje
gniew,
mimo
to
on
się
nie
złości
Nie
chciał
litości,
chciał
miłości
byś
zrozumiał
Cierpienie,
które
odczuwał
to
jego
prywatny
Sudan
Jego
plan
dziś
się
udał,
on
dziś
biedy
nie
klepie
Dobrze
wie,
co
znaczy
temat
reprezentować
biedę
Kelner
podgrzewa
talerz
do
potraw,
nie
narkotyków
Uczta
trzech
zawodników,
śniadanie
mistrzów,
bez
kitu
Ref.
x2
Ta
jedna
historia
prosto
z
serca
Życie
jest
trujące
i
wiesz
nas
uśmierca
Z
bieługi
kawior,
ale
weź
to
w
cudzysłów
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
Prawdziwy
rap
o
życiu
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
Prosto
z
mostu,
bez
kompromisów
Jedyny
raz,
tu
i
teraz
śniadanie
mistrzów
1 Wstęp Surowo Wzbroniony (Intro)
2 Weneckie Lustro
3 Ambicje Nie Dają Mi Żyć (Peiha Polish Pride)
4 Brutalna Leksyka
5 Czas Patriotów
6 Zgniłych Sumień Cmentarz
7 Femme Fatale
8 Gloria Victis
9 Dokument (Słodko-Gorzki Smak)
10 Śniadanie Mistrzów
11 Śniadanie Mistrzów
12 100G (Szyja)
13 100G (Szyja)
14 Szatańskie Wersety
15 Szatańskie Wersety
16 Puszka Pandory
17 Zasznurowane Usta, Zaciśnięta Pięść
18 Zasznurowane Usta, Zaciśnięta Pięść
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.