Текст песни W cwał - CoMa
Dopiero
się
listopad
rozhulał
hu,
Wiatr
łzy
mi
wymroził
spod
powiek
To
myślę,
Z
tym
bólem
co
go
niosę,
Że
to
już
przecież
powinno
się
skończyć...
A
tu
nic.
Ni
ciut,
Nie
mniej.
I
zaczyna
się
więcej
jeszcze.
Znaku
szukam
Zamiłowania,
Patrzę
w
niebo
Patrzę,
Ze
strony
od
budynków
Torebka
foliowa
sfrunęła
Mokra
Makro,
Zawisła
mi
chwilę
na
łokciu
Myślę,
masz!
To
samo
co
u
Zanussiego
Z
tym
śniegiem
na
nagrobku
Znak!
No
to
pojawił
się
strach.
I
szedłem
tak
Skręcając
się
w
środku,
Zgarniając
te
brzydkie
skorupki
Popękanego
sumienia
Do
kąta
ciemnego
Pod
jaźń.
Smutek
się
we
mnie
zaciągał,
Zanosił
się
we
mnie
i
drążył,
I
buchał
szlochem
Coraz
to,
I
ujście
znajdował
Przez
oczy.
Policzki
płonęły
Na
mrozie,
To
sól.
Nagle
znajomi
za
mną.
Ja
smutkiem
przestrzelony
Gładkolufowym
A
oni
za
mną,
Może
nie
za
mną,
Jednak...
Za
mną.
Aaaaadaaaaaam!
Li...
Że
dłużny
in
jestem
to,
tamto,
Lii...
Że
winien
im
jestem
ogromnie
Nie
pieniądze
Bo
akurat
mam
to
W
takim
razie
spotkanko
Wódeczkę,
a
widzę,
że
ty
to
już
po,
Czerwony
Adam
Hi,
hi,
Czerwony
nos,
Ho,
ho,
Chwiejny
krok,
A
gdzie
to
się
idzie?
A
dokąd
się
szło?
Nie
mogę,
Mój
boże,
Nie
mogę,
I
jutro
błagam,
Zadzwonię,
I
coraz
się
w
sobie
zapadam,
A
w
końcu
uciekam,
A
w
końcu
mój
boże
nie
mogę!
Nie
mam
ludzi
do
pomocy,
Strzępki
twarzy
Wiadomości
Strzępki
ludzi
Z
twarzoksiążki
Nie
mam
kogo
prosić
Nie
mam
kogo
błagać
Strzępki
ludzkości
Galopujący
stan
totalnego
wyobcowania
W
cwał.
Zgroza
się
ludziom
nie
mieści
w
głowach,
Źle
im
się
zgroza
kojarzy,
Biegnę
stąd
byle
dalej
Z
głową
do
przodu
I
nie
wiem
gdzie
trafię
Cwał.
1 Taksówka
2 Turbacz
3 Zaduszki
4 Dionizos
5 Lipiec
6 Magda
7 W cwał
8 Łąka 1
9 Podmiot czynności twórczych
10 Łąka 2
11 YU55
12 Suchotka
13 Biblioteczka
14 Jest to we mnie
15 Inne jeszcze obrazy
16 Łąka 3
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.