Текст песни Ballada O Szewcu Dratewce - Maciej Maleńczuk
Dratewka
to
był
szewc
na
schwał,
co
bez
mrugnięcia
okiem
Odważnie
się
do
walki
brał
z
okrutnie
srogim
smokiem.
Gdy
zmarniał,
zwątpił,
opadł
z
sił
dwór
intelektualny,
Ten
prosty
szewc
na
smoka
był
po
prostu
idealny!
Szewcem
Dratewką
zachwyceni
zanućmy
więc
refrenik:
Wędruj
po
świecie
ma
śpiewko,
śpiewaj
po
świecie
szerokim
Jak
dobrze
być
szewcem
Dratewką
kiedy
się
walczy
ze
smokiem!
Jak
dobrze,
mamo
kochana,
mieć
tak
upojne
pomysły,
Żeby
smok
zżarł
z
siarką
barana,
a
potem
wypił
pół
Wisły!
Nieźle
mieć
Dratewki
wdzięk
i
rzeczą
jest
przyjemną
Rzec
narodowi:
′Smok
już
pękł,
róbta
se
zdjęcia
ze
mną!'
A
król
pod
brodą
go
łechce,
fortuna
sięga
do
kiesy
Oj,
dobrze
być
Dratewką
szewcem,
gdy
się
ma
takie
sukcesy!
Dratewce,
proszę
panów,
pań,
król
oddał
córki
wianek,
Z
nadzieją
państwo
patrzy
nań,
przez
smoka
zrujnowane
Dratewka
krzyknął:
′Kto
nie
kiep,
ten
mą
działalność
wesprze
Jam
srogiej
bestii
urwał
łeb
i
ja
wasz
los
polepszę!'
Dratewką...
zaniepokojeni
- zanućmy
więc
refrenik:
Wędruj
po
świecie
ma
śpiewko
i
wkrąg
rozgłaszaj
przepięknie,
Jak
trudno
być
szewcem
Dratewką,
kiedy
się
smok
już
rozpęknie...
Wkrąg
swary
w
rodzinnym
domu,
nowe
afery
od
rana,
Kłótnie
i
złość,
i
ni
ma
komu
podrzucić
z
siarką
barana.
Trudno
mieć
Dratewki
wdzięk,
ster
rządów
z
wdziękiem
chwycić
Kiedy
mu
krzyczą:
"Bodajś
pękł!"
wkurzeni
emeryci.
On
na
ugodę
iść
nie
chce
i
nowa
robi
się
heca;
Oj,
trudno
być
Dratewką
szewcem,
gdy
się
zbyt
wiele
obieca!
Dratewka
wbija
w
sufit
wzrok
i
myśli,
gryząc
palce:
"Ej,
przydałby
się
nowy
smok,
znów
bym
się
sprawdził
w
walce..."
Lecz
zamiast
smoka,
proszę
najzacniejszych
pań
i
panów,
Szewca
Dratewką,
mróz
czy
maj,
otacza
tłum
baranów.
I
pochylając
łby
ponure,
barany
ryczą
chórem:
"Łby
nasze
twarde
jak
taran,
w
nich
jedna
myśl,
bądźmy
szczerzy:
Toć
smoka
zmógł
nasz
przodek
- baran!
I
nam
się
za
to
należy!
Ten
weź,
Dratewko,
kierunek,
bo
chcemy
lubić
swych
władców,
Zapewnisz
nam
wikt,
o-pierunek,
i
z
nas
wybierzesz
doradców!"
Serce
Dratewki
stuk,
puk,
twarz
do
baranów
się
szczerzy;
"Mam
u
nich
dług,
wdzięczności
dług!'
myśli
- i
prawie
w
to
wierzy...
A
morał
świeci
z
wysoka:
ten
świat
jest
źle
pomyślany:
Poczciwy
szewc
zwyciężył
smoka,
a
korzystają
barany.
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.