Текст песни Mam Zaśpiewać Coś O Cyrku - Maciej Maleńczuk
Mam
zaśpiewać
coś
o
cyrku,
no
i
dobra
Kiedyś
we
śnie
cyrk
widziałem
i
panowie
Był
w
tym
cyrku
taki
fantastyczny
program
Że
do
dzisiaj
mi
się
to
nie
mieści
w
głowie
Pan
Pogromca,
Pan
Pogromca,
Pan
Pogromca
Sam
widziałem,
bo
siedziałem
niedaleczko
Tyciutkiego,
panie,
kotka
w
główkę
trącał
A
ten
kotek
z
palca
mu
zlizywał
hm...
Mleczko
A
te
klauny,
a
te
klauny,
a
te
klauny
Miały
prosto
od
Cardina
garnitury
I
przy
kawce
gawędzili
nienagannie
Istny
wzór
savoir-vivre'u
i
kultury!
Ten
do
sukcesu
ogólnego
się
dokładał
Czarną
magią
nas
olśniewał
i
zachwycał
Mistrz
iluzji,
co
na
naszych
oczach
zjadał
Bułkę
z
masłem
i
prawdziwą
polęd...
Wicą
No,
i
jeszcze
akrobaci,
akrobaci
Gwóźdź
programu,
hit
prawdziwy,
szczyt
atrakcji
Szał
wzbudzali
– uśmiechnięci
i
pyzaci
Po
podłodze
chodząc
bez
asekuracji!
Nie
zdzierżyłem
po
występie
akrobatów
I
sąsiada
zapytałem
prosto
z
mostu
"Proszę
pana,
czy
to
program
dla
wariatów?"
"Nie,
kochany,
to
jest
program
dla
cyrkowców!"
Kto
po
zadku
raz
po
razie
jest
kopany
Kto
na
linie
balansuje
wciąż
na
co
dzień
Temu
klaunem
jest
człek
dobrze
wychowany
Akrobacją
zaś
– chodzenie
po
podłodze!
I
nie
sposób
mówić
tu
o
żadnym
świrku
Tak
myślałem,
obudziwszy
się
o
świcie
Bo,
kochani,
kto
na
co
dzień
żyje
w
cyrku
Temu
cyrkiem
zdaje
się
normalne
życie!
Bo,
kochani,
kto
na
co
dzień
żyje
w
cyrku
Temu
cyrkiem
zdaje
się
normalne
życie!
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.